Nie da się ukryć, że w okresie karmienia piersią panie doświadczają szeregu, różnych dolegliwości i wahań nastrojów. Co więcej, w okresie karmienia piersią zmieniają się znacznie również kobiece preferencje smakowe. Wiele kobiet odczuwa zwiększony apetyt na słodkie, jednocześnie wiedząc, że słodycze w okresie laktacji nie są najlepszym rozwiązaniem. Niemniej jednak czekolada – szczególnie gorzka – zawiera w sobie niezliczone pokłady magnezu i innych, cennych substancji. Wobec tego, czekolada a karmienie piersią – czy jest ona zakazana, czy jednak młode mamy mogą cieszyć się jej smakiem?
Czekolada a karmienie piersią – czy faktycznie jest to potencjalny alergen?
Wokół czekolady, spożywanej w szczególności w okresie laktacji, narosło wiele stereotypów. Do tej pory przedstawia się ją jako jeden, z głównych alergenów, który wraz z mlekiem matki może dostać się do organizmu dziecka. Co więcej, wiele osób wskazywało na to, że słodycze podczas karmienia piersią również nie są wskazane, a czekolada się analogicznie do tej grupy zalicza. Wobec tego czekolada a karmienie piersią budzi wśród młodych mam wiele obaw. Niemniej jednak ten przysmak całkiem niesłusznie przedstawiany jest jako potencjalny alergen. Jedynie znikomy odsetek niemowląt może faktycznie być na ten produkt faktycznie uczulona. Jasno więc można wywnioskować, że spożywanie czekolady w okresie karmienia piersią nie niesie za sobą absolutnie żadnego ryzyka – ani dla mamy, ani także dla maluchów.
Czekolada a karmienie piersią – jakie korzyści jej spożywanie przyniesie młodej mamie?
Czekolada dość powszechnie uznawana jest za przysmak dość kaloryczny i szkodliwy. Oczywiście jest to prawda, jednak tylko i wyłącznie w momencie, kiedy będzie ona spożywana w nadmiarze. W wielu wypadkach, czekolada a karmienie piersią jest niezwykle korzystną zależnością, szczególnie jeśli chodzi o organizmy młodych mam. Wynika to przede wszystkim z faktu, że podczas laktacji kobieta zużywa znacznie więcej energii, a wraz z jej pokarmem maluszek otrzymuje wszystkie, niezbędne witaminy i minerały. Sama czekolada jest bogatym źródłem magnezu, a także węglowodanów, które – nie oszukujmy się – są młodym mamom potrzebne w okresie karmienia piersią. Przede wszystkim, zjedzenie kilku kostek czekolady w ciągu dnia pomoże kobietom zaspokoić potrzebę „na słodkie”, a dzięki temu również poprawi ich humor oraz samopoczucie. Czekolada dodaje także energii, a w jej kilku kostkach z pewnością nie ma aż takiej ilości kalorii, która mogłaby zaniepokoić większość mam. Jedyną „czerwoną flagą” podczas spożywania czekolady w okresie laktacji jest wysoka zawartość cukru. Młode mamy, które cierpiały lub dalej borykają się z cukrzycą ciążową, analogicznie nie będą mogły z tego przysmaku skorzystać, przynajmniej do momentu, w którym przypadłość ta nie będzie więcej ich zmartwieniem.
Czekolada a karmienie piersią – na jakie czekolady warto stawiać?
W momencie kiedy wiemy już, że czekolada a karmienie piersią nie jest zabronione, a można nawet powiedzieć, że jest wskazane, warto się również zastanowić, na jakie czekolady warto stawiać? W sklepach znajdziemy ich różnorodne rodzaje – od gorzkich, przez mleczne, aż po te, które mają nam do zaoferowania szereg słodkich dodatków. Okazuje się, że żadna czekolada w okresie laktacji nie będzie złym wyborem – każda z nich zaspokoi apetyt na słodycze, a także dostarczy nam magnezu oraz innych minerałów. Niemniej jednak wskazuje się na to, że najlepszym wyborem dla młodych mam może się okazać czekolada gorzka. To ona ma w sobie najwięcej niezbędnych substancji, a zgodnie z tym, co mówią specjaliści, jej regularne spożywanie może korzystnie wpłynąć na cały układ krwionośny i pracę serca. Młode mamy muszą jednak pamiętać, że warto w tym wypadku zachować umiar i nie dać się ponieść apetytowi. Zaleca się, by dzienne spożycie czekolady w okresie laktacji ograniczało się do kilku kostek. Wówczas nie spożyjemy także nadmiaru kalorii, a jedynie dostarczymy do organizmu odpowiednią ilość węglowodanów.